08.03.2019
Donald Trump zaproponował, aby począwszy od 2020 roku wydać 500 milionów dolarów w ciągu 10 lat na badania nad nowotworami dziecięcymi. Podczas realizacji tego programu podstawą będzie wymiana danych dotyczących raka u najmłodszych. Naukowcy obawiają się, że inicjatywa odbędzie się kosztem innych części budżetu National Cancer Institute (NCI).
- Wiele nowotworów wieku dziecięcego nie doświadczyło nowych terapii od dziesięcioleci. Poproszę Kongres o 500 milionów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat, aby sfinansować te krytyczne badania ratujące życie "- powiedział Trump w towarzystwie żony Melanii oraz 10-letniej Grace Eline, która pokonała raka mózgu.
Dodatkowe 50 mln USD rocznie oznacza wzrost o 11% w stosunku do kwoty, którą NCI oraz inne instytuty zamierzały wydatkować. Ogłoszenie Trumpa było niespodzianką dla personelu NCI i chorych na raka. Przedstawiciele organizacji twierdzą, że szczegóły wciąż są opracowywane ale podczas konferencji telefonicznej z naukowcami i adwokatami, dyrektor NCI Ned Sharpless w Bethesda w stanie Maryland powiedział, że udostępnianie danych będzie ważnym fundamentem nowej inicjatywy.
- Ta kwota umożliwiłaby wykorzystanie potencjału istniejących danych i rozwój nowej wiedzy, która przyczyni się do odkrywania i opracowywania nowych metod leczenia nowotworów dziecięcych ? powiedział rzecznik NCI.
Mimo tego niektórzy onkolodzy dziecięcy nie są tak pewni co do tego, że program wymiany danych jest najlepszym sposobem na wydanie pierwszych 50 milionów dolarów.
- Wymiana danych ma ogromne znaczenie, ale społeczność robi to już prawdopodobnie tak dobrze, jak to tylko możliwe - podkreśla Crystal Mackall ze Stanford University w Palo Alto w Kalifornii.
Specjaliści oceniają, że wysiłki zmierzające do stworzenia puli danych genetycznych nowotworów dziecięcych mogą być mniej wydajne niż w przypadku nowotworów osób dorosłych.
Źrodło: sciencemag.org