04.06.2019
Glifosfat, składnik herbicydów, został zatwierdzony przez Unię Europejską do 2022 roku. Jednak pozwy z powodu zachorowań na nowotwory mogą wymagać wprowadzenia rewolucji w rolnictwie i zastąpienia popularnych środków chwastobójczych.
- Przerażenie i szok - w ten sposób Andrew Kniss, naukowiec zajmujący się chwastami z University of Wyoming w Laramie, komentuje reakcję rolników na sądowe porażki najczęściej stosowanego glifosatu na świecie. Branża obawia się utraty związku, który ma kluczowe znaczenie dla zwalczania chwastów i ochrony gleby.
Niedawno dwaj właściciele nieruchomości wygrali proces na 2 mld USD. Twierdzili, że chłoniak nieziarniczy (nowotwór) był spowodowany przez latami stosowany Roundup - herbicyd na bazie glifosatu. To już trzecia wygrana sprawa od sierpnia 2018 roku i zarazem problem producenta, spółki Bayer AG, której rynkowa wartość spadła obecnie o połowę.
Póki co żadna agencja zdrowia nie zidentyfikowała ryzyka raka związanego z glifosatem. Niektórzy naukowcy twierdzą, że między nieufnością publiczną a wzrostem chwastów odpornych na Roundup i inne herbicydy, nadszedł moment, aby dążyć do nowych i bardziej różnorodnych form zwalczania chwastów.
- Musimy przejść do systemów uprawy, które są mniej zależne od herbicydów - mówi Paul Neve, naukowiec zajmujący się chwastami w Rothamsted Research w Harpenden, USA.
Trudno będzie konkurować z glifosatem, który stanowi około 25% wszystkich herbicydów sprzedawanych na całym świecie. Dzięki roślinom transgenicznym, zaprojektowanym z myślą o odporności na glifosat (takim jak nasiona Bayera Roundup Ready), rolnicy mogą rozpylać glifosat bez szkody dla plantacji.
Kontrowersja związana z najpopularniejszym na świecie herbicydem Roundup wybuchła po tym, jak Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) w Lyonie we Francji, będąca częścią Światowej Organizacji Zdrowia, w 2015 r. wymieniła glifosat jako "prawdopodobny czynnik rakotwórczy". W praktyce jednak taka etykieta została dopasowana do dziesiątek substancji chemicznych, ale także do czerwonego mięsa i bardzo gorących napojów. Decyzja IARC wywołała zalew procesów sądowych i zwiększyła presję ze strony grup ekologicznych na zakazanie glifosatu. Grupy wskazują na zagrożenia dla zdrowia wynikające z badań na zwierzętach, które w praktyce nie są jednak na tyle duże, aby mogły zostać uznane za wiarygodne.
Źrodło: sciencemag.org