08.07.2019
Francja, czyli kolebka powstania najszybszego samolotu pasażerskiego świata, przeszczepu twarzy i pierwszej izolacji HIV, jest nieufna wobec szczepionek i ekonomicznej wartości nauki. W sondzie dotyczącej globalnego badania opinii publicznej wzięło udział ponad 140 krajów. Francja okazała się najbardziej uprzedzona.
Francuscy naukowcy twierdzą, że sceptycyzm jest znany i nie wpływa na ich pracę. Niektórzy sugerują nawet, że odzwierciedla głęboko zakorzenioną nieufność wobec instytucji.
- Uważamy, że istnieje problem zaufania do rządu, w szczególności do organów ochrony zdrowia - mówi Pierre Verger, epidemiolog, który bada szczepionki we francuskim instytucie badań biomedycznych INSERM w Marsylii.
Na pytanie, czy szczepionki są bezpieczne, 1/3 spośród 1000 respondentów francuskich, którzy wzięli udział w badaniu, nie zgodziła się - znacznie więcej niż w innych krajach. Dla przykładu w Stanach Zjednoczonych 11% podzielało zdanie Francuzów. Według badania przeprowadzonego przez Gallup World Poll dla Wellcome Trust, biomedycznej organizacji charytatywnej z siedzibą w Londynie, nieufność nie różniła się zbytnio w zależności od wieku, płci ani wykształcenia.
Badanie ujawnia także francuski pesymizm dotyczący ekonomicznej wartości nauki. Około 55% respondentów uważa, że nauka i technologia stanowią zagrożenie dla lokalnych miejsc pracy w ciągu najbliższych 5 lat. Chociaż Francja jest jedynym krajem, który uzyskał ponad 50% negatywnych głosów, zbliżone obawy rozciągają się na inne części Europy. Z kolei większość regionów w Afryce i Azji jest optymistycznie nastawiona do nauki, która może zwiększyć perspektywy zatrudnienia. Wyniki badania obnażają powolną gospodarkę Francji i stosunkowo wysokie bezrobocie jako prawdopodobne przyczyny.
- Ta obawa o przyszłość jest zrozumiała - mówi Catherine Pélachaud, badaczka sztucznej inteligencji (AI) z Sorbony University w Paryżu. - Dostrzegamy zamykanie fabryk, przez co mniej wykwalifikowanym ludziom może być bardzo trudno się przystosować.
Źrodło: sciencemag.org