31.05.2019
Tworzywo sztuczne stanowi prawie 70% wszystkich odpadów oceanicznych, narażając niezliczone gatunki wodne na wyginięcie. Pojawiła się jednak iskierka nadziei. Naukowcy odkryli, że mikroby morskie pożerają plastik, powodując, że oceaniczne śmieci ulegają rozkładowi.
Aby przeprowadzić badania, naukowcy zebrali wyblakły plastik z dwóch różnych plaż w Chanii (Grecja). Kawałki były polietylenem (najpopularniejszym tworzywem sztucznym, znanym np. z marketowych toreb i butelek po szamponach) lub polistyrenem (twarde tworzywo sztuczne znajdujące się w opakowaniach do żywności i elektronice).
Zespół zanurzył plastikowe kawałki w słonej wodzie z naturalnie występującymi drobnoustrojami oceanicznymi oraz ze zmodyfikowanymi mikrobami, które zostały wzmocnione szczepami rozkładającymi węgiel w tworzywie. Następnie naukowcy przeanalizowali zmiany w materiałach po 5 miesiącach.
Oba rodzaje tworzyw sztucznych straciły znaczną masę po ekspozycji na naturalne i modyfikowane drobnoustroje - poinformowali naukowcy w kwietniu w Journal of Hazardous Materials. Mikroby zmieniły skład chemiczny materiału, powodując spadek masy polietylenu o 7% i zmniejszenie masy polistyrenu o 11%. Odkrycia te mogą zaowocować nową strategią, która pomoże w zwalczaniu zanieczyszczenia oceanu.
Źrodło: Sciencemag